W Polsce niedzielny obiad tradycyjnie spożywa się w gronie rodziny. Zdecydowana większość osób do obiadu zasiada we własnym domu, tylko nieliczni wybierają się w niedzielę na obiad do restauracji. Jest u nas przyjęte, że to właśnie w niedzielę, kiedy mamy więcej czasu spotykamy się przy obiedzie z rodziną bliższą i dalszą. Najczęściej wygląda to tak, że w niedzielę, po kościele młode małżeństwo z małymi dziećmi jedzie do swoich rodziców albo teściów na obiad. Tam oprócz teściów można spotkać dziadków, rodzeństwo oraz szwagrów. Tradycyjny polski niedzielny obiad to rosół, drugie danie z mięsem i na deser ciasto i kompot. Nie wiedzieć, czemu rosół stał się naszą zupą narodową. Rosół najczęściej jest drobiowy, podawany z makaronem i zieloną pietruszką. Jeśli akurat nie podaje się rosołu to prawie na pewno będą flaki albo zupa pomidorowa. Jeśli chodzi o drugie danie to wiadomo, że będzie tam mięso. Najbardziej klasyczny zestaw to kotlet schabowy smażony na smalcu, ziemniaki z wody i zasmażana kapusta. Zamiast takiego zestawu może być kotlet z piersi kurczaka, rolada wołowa, pieczeń, kotlet mielony. Tradycyjne ziemniaki coraz częściej zastępowane są przez kaszę, ryż, frytki a do nich podaje się mizerię, buraczki, surówkę czy warzywa na parze. Na niedzielnym obiedzie podajemy ciasta domowe. My Polacy szczególnie lubimy szarlotkę, sernik, fale Dunaju, karpatkę, rafaello czy orzechowca. Dawniej do obiadu zawsze był kompot owocowy. Coraz częściej zastępuje się go sokiem albo lemoniadą. Bardzo lubimy polskie obiady, bo chodzi w nich nie tylko o to, żeby zjeść coś domowego ale także o to, żeby poprzebywać z rodziną i podzielić się troskami codzienności.
