Ból w jamie ustnej, zaczerwienione i rozpulchnione okolice przyzębia, a nawet wrażenie ruszających się jedynek czy dwójek – to wszystko może oznaczać tylko jedno – zapalenie dziąseł. Co ważne, podane objawy oznaczają zaawansowane stadium, gdyż początki tego schorzenia przechodzą niemalże bez objawów. Jednym słowem – gdy podczas mycia zębów boli, a na szczoteczce pojawi się krew, powinieneś odebrać to jako sygnał do zdecydowanego działania.
Rzadko kiedy przyczyną takiego stanu bywa coś innego niż niewłaściwa higiena jamy ustnej lub – co gorsza – jej brak. Mogą nimi być anemia lub cukrzyca, ale większość osób odczuwających dyskomfort, a nawet bolesność przyzębia, nie cierpi na te choroby. Pamiętasz te wszystkie wściekłe stworki atakujące szkliwo i okolice dziąseł w reklamach środków higieny zębów? To bakterie, którym pozostawiamy zbyt duże ilości pożywienia, zbyt krótko lub niedokładnie używając szczoteczki i pasty. Na przykład na linii dziąseł – ulubione kryjówki drobnoustrojów to kieszonki zębowe. To w nich bakterie namnażają się i rozkładają. Albo tworzą kamień nazębny – oba te zjawiska odpowiadają za zapalenie dziąseł.
Nie lekceważ tych objawów! Nieleczone zapalenie może kosztować nawet utratę zębów
Jak rozpoznać zaawansowaną postać choroby? Nie obawiaj się, zapalenie dziąseł należy do tych schorzeń, których objawów nie można nie zauważyć. Zazwyczaj zaczyna się od krwawienia, choć nie towarzyszu mu żaden wyraźny ból, a jedynie nasze zdziwienie, gdy czerwone ślady pojawiają się w umywalce lub na szczoteczce. Kolejnym objawem jest dyskomfort przy rozdrabnianiu jedzenia. Gdy czujemy i widzimy w lustrze wyraźnie zaczerwienione dziąsła – powiększone, rozpulchnione, obolałe i sprawiające wrażenie, jakby uniemożliwiły domykanie ust, możemy być pewni, że to już późne stadium. Do następnego lepiej nie dopuścić – wydzielina ropna nie tylko powoduje nieświeży zapach z ust, ale przede wszystkim jest dowodem na zakaźny przebieg choroby. Nieleczone zapalenie dziąseł może spowodować nawet wypadanie zębów.
Gdy skończy się zapalenie dziąseł, wróć do dobrych nawyków
Lepiej zapobiegać niż leczyć, ale nauczeni doświadczeniem po wyleczeniu najprawdopodobniej przyłożymy większą wagę do wyrobienia prawidłowych nawyków higienicznych. Zanim to zrobimy, warto udać się do stomatologa. Leczenie polega na zastosowaniu medykamentów z zawartością chlorydeksyny, działającej antyzapalnie i antybakteryjnie. Wspólnie z lekarzem możemy ustalić, czy lek będzie miał postać płukanki, czy substancji do wcierania w dziąsła.
