Wsypałaś do zupy trochę za dużo ostrej papryki w proszku? Nie sądziłaś, że jedna mała ostra papryczka zamieni Twój pyszny gulasz w iście piekielne danie? Niestety, ostre przyprawy bywają zdradliwe. Czasem już niewielka ich ilość sprawia, że potrawa staje się zdecydowanie za ostra. Jest za to odpowiedzialna zawarta w chili kapsaicyna. Można jednak takie danie uratować. Jest na to kilka sprawdzonych, prostych sposobów:
1. Zwiększ objętość piekielnego dania co najmniej dwukrotnie. Dwa razy więcej gulaszu, będzie dwa razy mniej ostre. Jeśli nadal ostra papryka będzie dominować w smaku możesz zwiększyć ilość potrawy jeszcze bardziej. To, że będziesz mieć wielki garnek gulaszu, a nie mały, to przecież żaden problem, a wręcz przeciwnie. Możesz zaprosić znajomych i zorganizować spontaniczną imprezę lub zamrozić nadmiar dania.
2. Sok z cytryny sprawi, że ostra papryka skapituluje. Bardzo skutecznie neutralizuje kapsaicynę odpowiedzialną za zbyt ostry smak potrawy. Sok z cytryny dodawaj stopniowo partiami, stale mieszając danie, aż do uzyskania pożądanego poziomu ostrości.
3. Mleko i jego przetwory. Białko mleka, czyli kazeina zablokuje działanie ostrej kapsaicyny z papryki. Jeśli, więc przesadziłaś z chili, dodaj do dania mleko, śmietanę lub jogurt. Świetnym rozwiązaniem jest też dodanie żółtego sera, który dodatkowo wzbogaci smak dania. Dodawaj tłuste produkty mleczne, a nie chude. One zdecydowanie bardziej złagodzą smak zbyt ostrej potrawy, bowiem kapsaicyna doskonale rozpuszcza się tłuszczach.
4. Cukier. Dodanie kilku łyżeczek cukru sprawi, że piekielne danie nieco złagodnieje. Z powodzeniem możemy zastosować tą metodę, jeśli chcemy tylko nieznacznie obniżyć ostrość dania.